Cóż, nie wygląda na mormona, jest zbyt przystojny i zadbany. Ale dziewczyny dziwki są naprawdę urocze. Z jakiegoś powodu najbardziej spodobała mi się ta ciemniejsza, mimo że wygląda jak prostak i ma nadwagę, w przeciwieństwie do blondynki, która wygląda jak modelka. Ale ona jest bardziej domatorką. Mogliby się dogadać z tym Mormonem. Tak, a na końcu całkiem nieźle ssie. Drugi mormon, który przez cały czas siedział na krześle i masturbował się, zamiast się przyłączyć, był zabawny.
Nie wiadomo, co bardziej odpowiadało córce - gra na gitarze czy zabawa z kutasem ojca. Okazało się, że tatuś jest nie tylko dobrym nauczycielem muzyki, ale także dobrym nauczycielem seksu, bo nie odmówił córce i z wielką przyjemnością kontynuował rozpoczęte pieszczoty. Stało się to, co się stało. Nieodpowiedzialne kazirodztwo odbywało się w różnych pozycjach z maksymalną intensywnością namiętności i emocji.
Te dziewczyny są takie piękne